Instagram

czwartek, 6 sierpnia 2015

Ogromny haul zakupowy #summertime

Trochę ostatnio się tego nazbierało, więc czas na haul :)

 1. Biała zwykła koszulka na ramiączka oraz dwie pary sandałków. Mam świadomość, że takie sandały mogą się nie podobać. Mnie też na początku się nie podobały i byłam przekonana, że nigdy takich nie kupię. Ale jednak skusiłam się i nie żałuję. Nie lubię butów w których widać palce, a w tych tego nie ma i są mega wygodne i przewiewne. Bałam się, że mogą obcierać stopy, ale nic z tego, chodziłam szczególnie w czarnych długie trasy i czułam się bardzo komfortowo.


2. Najwygodniejszy strój na upalne lato to kombinezon. Zaopatrzyłam się w dwa. Pierwszy w pasy, z którym już była stylizacja. A drugi w przepiękne kwiaty i przyozdobiony koronką.


3. Neonowe koszulki na lato. Z pierwszą już była stylizacja, więc jest znana. Druga kupiona z myślą o wyjeździe nad morze. Crop top z fantazyjnym wycięciem na plecach. Niestety farbuje i dobrze ją wyczułam, że uprałam w ręku, bo zniszczyłaby inne ciuchy.

4. Sukienki. Pierwsza w kwiaty o pięknych odcieniach, kupiona z myślą o Bułgarii. Bardzo dopasowana, materiał porządny i milutki w dotyku. Na drugą czaiłam się już bardzo długo, chodziła za mną, ale nigdzie nie mogłam na nią trafić, aż w koncu trafiła się na Vinted. Nie mogę napatrzeć się na tego kociaka, jest tak uroczy, że na prawdę :D



 5. Ostatnio preferuję wygodne ciuchy, luźne i mam fazę  na dresy ;) A te są szyte z myślą o mnie. Spodnie w pasy pojawiły się już na blogu. Podróż była bardzo udana, nie wyobrażam sobie innego stroju na wyjazd. Myślałam, że na tych się skończy, bo jakoś nigdzie nie mogłam znaleźć szarych. Ale w końcu udało sie znaleźć odpowiednie. Leżą idealnie, mają z tyłu kieszenie, żałuję tylko, że jest ten napis, ale ujdzie :)

W szafie mam trochę zbędnych ubrań, więc zapraszam serdecznie na zakupy na moim profilu Vinted: