Dziś mam dla Was recenzję kosmetyków, które strasznie polubiłam.
Jakoś nigdy nie byłam ufna w stosunku do tanich kosmetyków do pielęgnacji twarzy.
A tu taka...niespodzianka. Za ok. 20-30 zł możemy mieć coś, co zdziała z naszą cerą cuda.
Już jakiś czas temu w jednej z gazet była próbka kremu Ziaji. Użyłam i byłam pod wrażeniem mega gładkiej, nawilżonej skóry. Postanowiłam wypróbować kosmetyki z tej wersji. Tym bardziej, że opinie w Internecie również były przychylne tym kosmetykom.
Linia ta jest przeznaczona do skóry normalnej, tłustej i mieszanej.
Ja mam mieszaną. Miejscami suchą, a miejscami błyszczącą z tendencją do wyprysków i wągrów.
I to jest właśnie to:
Co to w ogóle liść manuka? (na podst. informacji z pudełka kremu)
Hydrofilowy ekstrakt z liści z drzewa Manuka.
- wywodzi się z medycyny naturalnej, gdzie jest stosowany jako leczniczy kompres na rany i podrażnienia naskórka
- posiada właściwości antybakteryjne o szerokim spektrum działania
- jest wszechstronnie stosowany w różnych problemach skóry o podłożu bakteryjnym i grzybiczym
- zmniejsza infekcje i łagodzi podrażnienia skóry twarzy i ciała
- głęboko oczyszcza naskórek, jest efektywny w zwalczaniu bakterii wywołujących trądzik
- zapewnia skórze właściwą i skuteczną higienę
1) Krem do twarzy
Jest bardzo lekki, szybko się wchłania, matuje. Cera po nim jest bardzo gładka i nawilżona, a wypryski są zredukowane i mniej widoczne. Zawiera SPF10.
Ogromny plus - już po kilku chwilach od nałożenia można zabierać się za makijaż.
Zawartość kremu to 50 ml, a cena ok. 10 zł.
Używam go na dzień, na wieczór zaś nieco mocniej nawilżającego z Kolastyny. Ze względu na to, że po żelu stosowanym dłużej niż kilka dni pod rząd rano i wieczorem cera jest nieco bardziej wysuszona.
2) Tonik zwężający pory
Ostatnio w Hebe był w promocji do kremu, za zestaw zapłaciłam ok. 13 zł.
Jest w atomizerze i trzeba sporo napsikać, aby wacik był wilgotny. Ale można też odkręcić go i po prostu wylać na płatek. Używam go do oczyszczania, bo do demakijażu jest zbyt słaby, zresztą nawet nie jest do tego bezpośrednio przeznaczony, a jedynie jako uzupełnienie. Stosuje go na wypryski i na nos do usuwania wągrów. Bardzo ładnie redukuje zaczerwienia, a krostki goją się szybciej. Po prostu pocieram te miejsca nasączonym wacikiem.
Pojemność buteleczki to 200 ml, ale jest bardzo wydajna, bo używam go bardzo często, a jak widać zużycie jest niewielkie.
3) Żel z peelingiem oczyszczający pory
Bardzo wygodne opakowanie, z pompką, również o zawartości 200 ml i przy używaniu rano i wieczorem zużycie również znikome.
Jest to mój numer 1 wśród żeli.
W ciągu kilku dni poradził sobie doskonale z moimi wągrami na brodzie, nosie i jego okolicach, a także na czole. Rewelacja.
Używałam na prawdę mnóstwo kosmetyków tego typu, a tylko ten sobie poradził.
Jego cena to ok.10 zł, także na prawdę nie ma na co czekać i nad czym się zastanawiać. Buzia po nim jest wygładzona, mięciutka.
Jedyny minus to właśnie to co wspomniałam wyżej, niestety nieco wysusza, gdy używamy go przez dłuższy czas rano i wieczorem. Dlatego warto używać go na zmianę z jakimś innym żelem, bądź nawilżającą maseczką.
Podsumowując - warto wypróbować :)
Lubię produkty od Ziaji chociaż kiedyś sceptycznie do nich podchodziłam ;)
OdpowiedzUsuńMje ulubione żółte tulipanki!!!
Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego dnia ;-) Pozwolę sobie zaobserwować.
www.nataliamajmonroe.blogspot.com
Ja uwielbiam maseczkę z liść manuka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
fit-healthylife.blogspot.com