Instagram

poniedziałek, 29 grudnia 2014

Snow

W 1 dzień świąt spadło trochę śniegu, a dziś znowu tak ładnie pruszyło od rana, że aż musiałam pójść na zdjęcia.
I taki mam efekt, niestety część będzie szara, bo coś się przestawiło w ustawieniach i musiałam powtórzyć.










Kurtka - C&A
Rękawiczki i komin - Reserved
Legginsy skórkowe - Butik
Sweter i kozaki -nn

niedziela, 28 grudnia 2014

Xmas time

Witam serdecznie!
Już po świętach, jak dla mnie minęły te dni bardzo szybko.
W tym roku chyba byłam grzeczna, bo było dużo prezentów i na dodatek same trafione.
Jedzonko było pyszne, a czas spędzony w gronie najbliższych był bardzo mile spędzony.
A jak u Was minęły święta??

Wrzuciłam zdjęcie mojej dużej, oczywiście żywej choinki, którą sama ubierałam.
Uważam, że choinka powinna być kolorowa, dlatego też moja taka jest :)

A teraz czas na świąteczne stylizacje, a było ich kilka. Więc będzie to bardzo dłuższy post.
1) Wigilijna






Na sobie mam sukienkę o ciekawej fakturze, na zdjęciach niestety nie udało się uchwycić, że jest przeszywana delikatnymi błyszczącymi cekinkami. Sukienka wygodna, nie gryzie, jest dość gruba, przez co bardzo grzeje, więc idealna na zimowe imprezy.
Jest tak fajna, że dodatki uznałam za zbędne. Biel podkręciłam  czarnymi rajstopami, których kiedyś zbytnio nie akceptowałam, ale teraz są dla mnie numerem 1, wolę jest sto razy bardziej niż cieliste. Dzięki czerni nogi wydają się szczuplejsze i bardziej sexy. 
W Wigilię nie było śniegu, więc ten kawałek przebiegłam w koturnach. Natomiast po domu ulubione kapciochy, mega wygodne i baaardzo ciepłe. Dzięki nim moje stopy są w końcu cieplutkie, a i skarpety są zbędne o tej porze roku :) Mają one formę popularnych teraz na każdym blogu mukluków, które jestem w stanie zaakceptować jedynie w formie kapci :D

2) 




W tej stylizacji główną rolę gra sweter fluffy z pięknym wzorem śnieżynek pomieszany z azteckimi. 
Mam teraz szał na wszystko co puchate, ale już więcej nic takiego nie kupuję, bo mam już tyle ciuszków tego typu, że starczy na najbliższe kilka ładnych sezonów jesienno-zimowych :D
Dlatego też sweterek ten mnie bardzo urzekł, jest bardzo milutki.
Do tego mam tregginsy z grubszego materiału ze złotymi zipami na biodrach i z tyłu na nogach. Spodobały mi się strasznie, głównie ze względu na delikatne "garniturowe" kieszonki z tyłu.

środa, 24 grudnia 2014

Wesołych Świąt!


Życzę Wszystkim Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku!
Aby spełniły się Wam wszystkie najskrytsze marzenia.

niedziela, 7 grudnia 2014

Długi sweter aztec neon


Długi sweter w neonowe wzorki, z kieszeniami - Cropp
Gruby, porządnie wykonany.
Początkowo nie zwróciłam na niego szczególnej uwagi, ale jak zobaczyłam go na stronie sklepu to od razu go pokochałam i następnego dnia już był w moim posiadaniu.
Taki sweter jest idealny na szary, jesienny dzień. Mimo tego, że względnie jest czarny to wspaniale oświetla każdą stylizację.
Dobra długość, najodpowiedniejsza do legginsów pod spodem.

Do tego ulubione legginsy z zamkami, zwykła biała basicowa koszulka, muszkieterki i mój najnowszy torebkowy nabytek, niestety na zdjęciu nie wyszla zbyt korzystnie i pokażę ją w całej okazałości przy następnej okazji.









czwartek, 4 grudnia 2014

Kobaltowy sweter, botki timberki karmelowe


Cześć,

Na sobie mam karmelowe botki timberki ze sklepu deezee, granatowe dopasowane rurki, kobaltowy sweterek z Terranovy, który będzie idealny na każdą porę roku. 
Sweter ma bardzo fajną strukturę, jest taki delikatny, oversizowy. Nie jest to typowy zimowy gruby sweterek, co zresztą widać po długości rękawów.
A co do botków, to jak dla mnie są najpiękniejszymi timberkami, z jakimi do tej pory się spotkałam. 
Zobaczyłam je zupełnie przypadkiem, bo raczej nie kupuję butów przez internet, ale tu na szczęście się skusiłam i na dodatek zgarnęłam ostatnią parę z magazynu w moim rozmiarze :) 
Rozeszły się jak świeże bułeczki.
Wcale się temu nie dziwię, bo na zdjęciach były piękne, ale na żywo to już w ogóle ideały.
Cieplutkie, mają bardzo fajnego misia w środku na całości wnętrza, do tego kolor bardzo w moim guście - taki ciepły karmel. 
Podeszwa także jest mega porządna, gruba i myślę, że ślizgać się na pewno nie będą. 
Tak więc w razie wypadu w góry, buty mam :)

Strasznie się rozpisałam, ale musiałam Wam polecić, bo na prawdę warto zainwestować w taki buciki na zimę.

Dodatkowo na sobie mam znaną już chyba wszystkim kurtkę.
Normalnie wszędzie, gdzie nie spojrzę to widzę te kurtki, aż przestałam ją nosić.







A co do samych butów to: